Powrót
Plebania opis i zdjęcia


Serial "Plebania"

Zenon Walencik (Stanisław Jaskułka)

Walencik, chłop z dziada pradziada, związany jest z Tulczynem od pokoleń. Tutaj ziemię uprawiali jego dziadek, ojciec, a teraz on jest spadkobiercą tej ojcowizny. Zawsze cieszył się opinią zarówno dobrego gospodarza, jak i pogodnego lekkoducha. Jego życie wypełniała praca i piwne spotkania z kolegami w miejscowej gospodzie, w której poznał Krystynę.

Zakochany w niej bez pamięci, zdobył jej serce i porzucił dotychczasowe przyzwyczajenia czterdziestoletniego kawalera.

Długo zabiegał o jej względy, kupił nawet dla niej gospodę od Tracza, u którego Krysia była barmanką i kelnerką. Z Krystyną i jej córką, Kasią, tworzyli udaną rodzinę.

Ale los jest przewrotny. Po paru latach małżeństwa, Walencik niespodziewanie dowiedział się, że ma kilkuletnią córkę - owoc romansu z Izą Kozioł, która to postanawia o niego walczyć.

Małżeństwo Walencika z Krystyną rozpada się



http://www.plebania.pl/bohaterowie/bohaterowie.html


Opis wybranych odcinków z moim udziałem:

ODCINEK 63

Emisja: 03.05.2001 - czwartek

W lasach otaczających Tulczyn trwają poszukiwania Kasi. Walencik, Zbigniew i Józek ustalają plan poszukiwania dziewczynki. Nagle obok policyjnego radiowozu pojawia się Romuś. Jest zdziwiony obecnością tylu ludzi, lecz Zbigniew tłumaczy mu, że wszyscy szukają córki Krystyny. Syn Borosiukowej chce odejść, lecz niespodziewanie Walencik wyjmuje z jego kieszeni szalik Kasi i rzuca się na chłopaka z pięściami. W ostatnim momencie Józek ratuje Romusia przed linczem. Na posterunku proboszcz rozmawia z Piotrem o poszukiwaniach Kasi. Komendant wyznaje księdzu, że w zniknięcie dziewczynki może być zamieszany Romuś. Piotr przyznaje, że dlatego właśnie poprosił o pomoc wojsko - boi się, że jeśli miejscowi znajdą Kasię i syna Borosiukowej, chłopak może zostać zlinczowany(...)

Na posterunku Piotr przesłuchuje Romusia. Prosi chłopaka, żeby powiedział gdzie jest Kasia, lecz syn Borosiukowej uparcie milczy. Wreszcie wyznaje, że tylko on potrafi obronić dziewczynkę, podczas gdy inni chcieli ją oddać Cieplakowi. Proboszcz obiecuje Romusiowi, że zrobi wszystko co w jego mocy, aby Kasia została na plebanii. Dopiero wtedy chłopak wyznaje, że córka Krystyny ukrywa się w starej gajówce.(...)

Romuś, Piotr, proboszcz, Halina i Walencik przyjeżdżają do starej gajówki. Syn Borosiukowej daje Kasi umówiony sygnał i po chwili dziewczynka wychodzi z ukrycia. Szczęśliwa Halina obiecuje Kasi, że już nigdy nie odda jej nikomu. Zadowolony z siebie Romuś chce odejść, lecz komendant przypomina mu, że będzie sądzony za porwanie dziecka. Syn Borosiukowej przekonuje go jednak, że dziewczynka sama uciekła z plebanii, on zaś tylko znalazł ją w lesie.

Źródlo:

Tekst i zdjęcia:

http://www.plebania.pl/cobylo/064-067.html

ODCINEK 224 Emisja: 02.11.2002 - sobota

Walencik oskarża Krystynę o kłamstwo, mówiąc że żona nie mogła zobaczyć Cieplaka. Kobieta zarzuca Zenkowi, że nie znajduje w nim oparcia w trudnych chwilach.(...)

ODCINEK 226 Emisja: 08.11.2002 - piątek

Proboszcz przegląda wypominki za zmarłych. Na kartce z nazwiskiem Cieplaka rozpoznaje charakter pisma Krystyny. Cieplak opowiada Norbertowi, że sfałszował podpis Krystyny na karteczce ze wspominkami po czym wręcza mu telefon komórkowy i każe czekać na dalsze instrukcje. Antoni rozmawia z Blumentalem. Wyznaje, że niepokoi się o Krystynę, która powoli popada w obłęd i przekonuje wszystkich, że jej zmarły mąż nagle ożył. Romuś przychodzi do Kasi. Niepostrzeżenie zostawia na jej łóżku maskotkę od Cieplaka.(...)

ODCINEK 227 Emisja: 09.11.2002 - sobota

(...) Krystyna rozmawia z Zenkiem o pluszowym misiu znalezionym w pokoju Kasi. Opowiada, że Cieplak zawsze woził go w swoim samochodzie. Widząc zdenerwowanie żony Walencik wyrzuca maskotkę za okno.(...)

Źródło:

Tekst i zdjęcia:

http://www.plebania.pl/cobylo/225-230.html

ODCINEK 306 Emisja: 03.05.2003 - sobota

Wójt opowiada Januszowi, że ziemia, którą od niego kupił stała się bezużyteczna - inwestor wycofał się z umowy z gminą. Janusz radzi wójtowi, by odsprzedał część gruntów. Oznajmia, że kilka hektarów ziemi należało kiedyś do Walencika. Stwierdza, że Zenek na pewno będzie chciał odzyskać ojcowiznę (...) Wójt proponuje Zenkowi odkupienie ojcowizny. Walencik natychmiast opowiada o wszystkim Krystynie. Stwierdza, że teraz ma szansę odzyskać swoją ziemię. Zenek namawia żonę, by sprzedała mieszkanie w Lublinie i spłaciła jego ojcowiznę. Krystyna odmawia.

ODCINEK 307 Emisja: 08.05.2003 - czwartek

Walencik prosi Antoniego o pomoc. Tłumaczy, że ma szansę odkupić ojcowiznę, Krystyna jednak nie chce mu pomóc. Zenek stwierdza, że żona nie wie nawet ile warty jest dla niego własny kawałek ziemi. Proboszcz radzi Walencikowi, by porozmawiał szczerze z żoną.(...) Walencik opowiada Machejce o swoim sporze z żoną. Oznajmia, że sprzedał dla niej własną ojcowiznę, ona jednak nie potrafi tego docenić i nie chce mu pomóc.

ODCINEK 311 Emisja: 16.05.2003 - piątek

Walencik ma żal do Krystyny, że nie chce mu pomóc w odzyskaniu ojcowizny. Kobieta jest urażona jego ciągłymi docinkami. Postanawia porozmawiać z bratem.(...)

Krystyna opowiada bratu o sporze z mężem. Tłumaczy czemu nie chce mu pomóc w odzyskaniu ojcowizny. Antoni przekonuje siostrę, że życie na prowincji nie musi być stracone. Krystyna jest nieugięta.

Źródło:

Tekst i zdjęcia:

http://www.plebania.pl/cobylo/304-309.html

http://www.plebania.pl/cobylo/310-315.html





ODCINEK 324 Emisja: 14.06.2003 - sobota Walencik wyznaje Irce, że nie odzyska ojcowizny. Tłumaczy, że odkupienie gospodarstwa jest bardzo kosztowne i mogłoby doprowadzić ich do ruiny. Krystyna prosi brata o pomoc. Opowiada, że Walencik jest załamy, a ona nie wie jak mu pomóc. Przypomina Antoniemu, że Zenek poświęcił swoją ojcowiznę właśnie dla niej. Proboszcz stwierdza, że Krystyna musi zdecydować co robić. (...) Walencik przychodzi na gruzy swojego gospodarstwa. Odnajduje go tam Krystyna. Wyznaje Zenkowi, że go kocha i prosi by poszedł z nią nad rzekę. (...) Krystyna przyprowadza Zenka w miejsce, gdzie po raz pierwszy jej się oświadczył. Oznajmia mężowi, że pomoże mu odzyskać ojcowiznę.

Źródło:

Tekst i zdjęcia:

http://www.plebania.pl/cobylo/322-327.html

ODCINEK 456 Emisja: 15.10.2004 - piątek Krystyna spieszy się do pracy. Wychodząc z domu prosi Zenka, żeby pojechał do hurtowni. Jest zaskoczona jego odmową. Złości się. Zenek obiecał Izie, że naprawi ogrzewanie. Tłumaczy się, że przecież robi to dla dziecka. Wysiłek Walencika nie idzie na marne. Udaje mu się naprawić piec. W rewanżu Iza zaprasza go na obiad. Początkowo Zenek się waha, ale w końcu przyjmuje zaproszenie. Przy obiedzie niespodziewanie zaczynają rozmawiać o poważnych sprawach. Zenek orientuje się, że Iza oczekuje od niego czegoś więcej. Wyznaje mu, że wyrzuciła Leszka z domu. Zaskoczony i speszony Walencik wychodzi. Kiedy Zosia wraca do domu i pyta o tatę, Iza zapewnia ją, że ojciec wróci

ODCINEK 457 Emisja: 15.10.2004 - sobota (...) Zenek przychodzi do Krystyny. Chce porozmawiać, ale żona nie wierzy w jego miłosne zapewnienia. Kiedy po krótkiej i nerwowej rozmowie Zenek wychodzi, natyka się w drzwiach gospody na Leszka. Dochodzi między nimi do sprzeczki. Wieczorem Zenek odwiedza Izę, która skarży mu się, że Leszek ją uderzył. Prosi Walencika o pomoc. Tymczasem Krystyna w samotności topi smutki w alkoholu. Kasia jest tym bardzo zaniepokojona.

ODCINEK 458 Emisja: 21.10.2004 - czwartek Zenek jest zaniepokojony nieobecnością Krystyny i Kasi. Zdenerwowany zjawia się u proboszcza, prosząc o radę. Krystyna po samotnym piciu ma ogromnego kaca. Razem z córką spędziła noc w gospodzie. Walencik przynosi żonie kwiaty, chce naprawić stosunki między nimi. Krystyna nie jest jednak pewna, czy to się uda. Wieczorem cała trójka je razem kolację, wszyscy są dla siebie wyjątkowo mili. Miły nastrój pryska, gdy Krystyna zaczyna się orientować, że Zenek nie nocował w domu. Każe mu się wynosić. Kasia jest załamana kolejną domową awanturą.

Źródło:

Tekst i zdjęcia:

http://www.plebania.pl/cobylo/455-460.html

ODCINEK 489
Emisja: 30.12.2004 - czwartek
Iza dziękuje Zenkowi za wspólnie spędzone święta. W zamian pokazuje mu zaproszenie na bal sylwestrowy w najlepszym hotelu w Hrubielowie. Zenek nie chce iść na bal ze względu na Krystynę. Iza próbuje go nakłonić do zmiany decyzji.
ODCINEK 490
Emisja: 31.12.2004 - piątek
Iza namawia Zenka, żeby poszedł z nią na bal sylwestrowy. Zenek ma obiekcje, czy słusznie postępuje, ale Iza rozwiewa jego wątpliwości zapewnieniami, że na pewno Krystyna będzie się równie dobrze bawić na balu w górach. Specjalnie na tę okazję Iza zakłada elegancką, seksowną suknię. Tymczasem Krystyna i Kasia, chcąc zrobić Zenkowi niespodziankę, postanawiają wcześniej wrócić z wczasów. Dochodząc do domu, widzą Zenka i Izę w szampańskich humorach wsiadających do taksówki. W takiej sytuacji Krystyna decyduje się spędzić tę noc z córką w gospodzie, gdzie zastaje smętną Irkę.
ODCINEK 491
Emisja: 01.01.2005 - sobota
W Nowy Rok na porannej mszy kościół jest niemal pusty - prawie wszyscy odsypiają sylwestrową zabawę. Krystyna budzi się z postanowieniem, że rozstanie się z mężem. Nie może mu darować, że podczas jej nieobecności tak łatwo i szybko znalazł pocieszenie u boku Izy. .... Krystyna czeka w domu na Zenka i Izę wracających rankiem z balu sylwestrowego. Na jej widok oboje stają osłupiali. Zenek próbuje się tłumaczyć, ale Krystyna jest chłodna i stanowcza.

ODCINEK 492
Emisja: 06.01.2005 - czwartek
Proboszcz rozmawia z siostrą. Mówi jej, że zdaniem ludzi wyjechała z kochankiem, zostawiając Zenka samego na święta. Krystyna informuje księdza, że to Zenek zdradził ją podczas jej nieobecności. Walencik żałuje nocy spędzonej z Izą. Zmuszony przez nią do zadecydowania, z którą z kobiet chce zostać, wybiera Krystynę. Zenek odwiedza żonę z kwiatami, chcąc ją przeprosić. Zdenerwowana Krystyna nie chce go słuchać, w emocjach uderza go w twarz, zwłaszcza że Zenek uważa, iż oboje ponoszą winę za zaistniałą sytuację. Krystyna żałuje, że w ogóle zdecydowała się na związek z nim.
ODCINEK 494
Emisja: 08.01.2005 -
sobota Krystyna przychodzi do swojego byłego domu po rzeczy swoje i Kasi. Zenek ponownie próbuje z nią porozmawiać, ale Krystyna nie chce go słuchać. Pragnie jak najszybciej opuścić dom, którego już nie uważa za własny, i jak najszybciej zapomnieć o przeszłości.



Źródło:

http://www.plebania.pl/cobylo/485-491.html

http://www.plebania.pl/cobylo/492-497.html



ODCINEK 743
20.09.2006 - środa

Proboszcz bardzo przeżywa unieważnienie małżeństwa swojej siostry. Razem z ks. Mundkiem przyznają, że unieważnienia zdarzają się coraz częściej. Jednak rzadko dwa w jednej parafii. Krystyna jest opanowana natomiast Walencik jest bardzo zdenerwowany. Izie bardzo zależy na unieważnieniu małżeństwa. Nie chce być pośmiewiskiem gdy jej ciąża będzie już widoczna. Na przesłuchaniu Krystyna bierze całą winę na siebie wyznając, że nie chciała mieć dzieci.

ODCINEK 773
09.11.2006 - czwartek

W gospodzie Walencik oddaje Izie kluczyki do samochodu. Osa dopytuje się o jakąkolwiek pracę. Walencik proponuje mu pracę u siebie. Remont pokoju dziecinnego. Rozmowę przerywa wejście Izy. Iza nie jest zadowolona z zatrudnienia nowego robotnika. Myśli, że Tracz może to źle przyjąć. Walencik pod wpływem Izy rezygnuje z Osy jako pracownika. Również Joanna szuka wśród ogłoszeń pracy dla Osy. Na komentarze Józka odpowiada agresywnie, biorąc w obronę Osę. Odbywa się msza, na której Proboszcz prosi wiernych o rozwagę w wyborze nowego gospodarza.



ODCINEK 888

28.05.2007 - poniedziałek
Wala i Krystyna omawiają duże zamówienie cateringowie. Patrycja odświętnie ubrana ma spotkanie w gospodzie z Walencikiem. Chce rozmawiać z nim o pracy na roli. Krystyna jest zdumiona decyzją Patrycji. Przychodzi Walencik i oznajmia, że krowa mu się ocieliła , a jego żona Iza też niedługo będzie rodziła. Walencik nie chce opowiadać o pracy na roli. Chce jej to wszystko pokazać. Prowadzi Patrycję do obory. Tam zachęca ją do wydojenia jednej z krów. Naukę przerywa Iza, która właśnie zaczyna rodzić.

ODCINEK 889

29.05.2007 - wtorek
Rankiem do gospody dobija się Walencik. Jest załamany bo niebezpiecznie przedłuża się poród jego dziecka. Walencik boi się wrócić do szpitala. Prosi Krystynę by mu towarzyszyła. Gospoda zostaje pod opieką Kasi. Jej pierwszymi klientami jest Waldek i Patrycja. Waldek dopytuje się dlaczego Walencik wychodząc prosił Patrycję o wydojenie krów. Patrycja niechętnie opowiada o swoim kursie dojenia. Waldek oskarża ją, że chce się wżenić w jego gospodarkę. Patrycja oskarża go, że chce się tylko dlatego żenić żeby ojciec go nie wydziedziczył. Krystyna przyprowadza rozdygotanego Walencika na salę porodową. Po chwili pielęgniarka informuje ją, że urodził się śliczny chłopiec. Traktuje ją jak kogoś z rodziny. Urażona Krystyna prostuje, że nie jest z rodziny Walencika.

ODCINEK 890

30.05.2007 - środa
Irka nie może zrozumieć dlaczego Walencik prosił Krystynę by pojechała wraz z nim do rodzącej Izy. Rozmowę przerywa wejście Machejki i Tośka. W restauracji będą czekać na Walencika by wraz z nim opijać przyjście na świat dziecka. Walencik stawia kolegom nie tylko wódkę, ale i częstuje cygarami. Imię jakie wybrała dla swego syna Iza wzbudza ciekawość. Chłopiec będzie się nazywał Iwo. Mężczyźni zaczynają rozmawiać o tym co wpływa na to, że ludzie są dobrzy lub źli. Czy ważniejsze są geny czy też wychowanie. Martyniuk napomina Walencika, że swojego syna powinien krótko trzymać by nie wyrósł na maminsynka... Walencik chce odwiedzić w szpitalu Izę i synka. Niestety jest zbyt pijany by to uszło uwadze siostry przełożonej. Pielęgniarka kieruje go do klubu ojców. Pokój jest obwieszony plakatami antyalkoholowymi.



Źródlo: http://www.plebania.pl/cobylo/888-891.html



ODCINEK 1140
07.10.2008 - wtorek

...Do proboszcza przychodzi Walencik, jest w kiepskiej formie. Żali się, że wkrótce straci cały dobytek. Za nielegalną wycinkę drzew na swojej działce grozi mu ogromna kara pieniężna z Urzędu Gminy. A Walencik chciał dostać dopłatę z Unii, więc wyciął drzewa...

ODCINEK 1141
08.10.2008 - środa

...Proboszcz wybiera się do gminy w sprawie Walencika. Prosi wójta o zniesienie kary dla chłopa. Wójt jest nieubłagany, twierdzi ,że Walencik jest sam sobie winien, bo liczył na łatwe pieniądze z Unii, a nie chciało mu się poznać przepisów. Tłumaczy proboszczowi, że Walencik starał się dostać dotację unijną do łąki, na której rosły drzewa. A według Unii - jeśli rosną drzewa to jest las a nie łąka. Walencik nie myśląc wiele, wyciął wszystkie drzewa, a na to potrzeba zgody Gminy. Proboszcz twierdzi, że są to absurdalne zawiłe przepisy, utrudniające rolnikom prowadzenie gospodarstw...

Proboszcz po rozmowie z wójtem, namawia Walencika do napisania odwołania. Walencik jest zdenerwowany, idzie do knajpy na kielicha. Krystyna zabiera mu kluczyki, nie chce żeby jechał po pijanemu. Walencik awanturuje się...

ODCINEK 1142
09.10.2008 - czwartek

...Walencik przychodzi do restauracji, przeprasza Krystynę za wczorajsze zachowanie. Żali się Krysi, że gmina chce mu zabrać ziemie i całe gospodarstwo za to, że wyciął drzewa bez pozwolenia. Nałożono mu 800 tyś. kary, jest załamany...

...Iza i Krystyna rozmawiają w restauracji, radzą jak pomóc Walencikowi. Nowacki informuje kobiety, że Walencik pytał go dzisiaj o godziny przejazdów pociągów. Iza i Krystyna przewidują najgorsze. W tym czasie Walencik podjeżdża autem do przejazdu kolejowego, czeka na pociąg. Całą sytuację podglądają chuligani. Iza wpada na komendę z krzykiem "Ratujcie mojego męża, chce się zabić" Piotr sprawdza godziny przejazdów, mają 4 min czasu. Policjanci wraz z Izą wyjeżdżają na sygnale.

Do samochodu Walencika pakują się chuligani. Chcą mu zabrać samochód, wyciągają nóż, szamoczą się. W tym czasie przejeżdża pociąg, Walencik wyrywa nóż i rusza w kierunku Tulczyna na dużym gazie. Chuligani są przerażeni, siedzą zdrętwiali w samochodzie. Policjanci zauważają samochód i ruszają w pościg za Walencikiem. Policja dopada Walencika, Iza rzuca się na szyję mężowi i wyznaje - nie możesz nas zostawić. Wszystko jedno co będzie, ale będziemy razem...

ODCINEK 1143
10.10.2008 - piątek

Na posterunku Piotr i Józek rozmawiają z Walencikiem. Piotr dziękuje Zenkowi, że pomógł w ujęciu chuliganów. Jednocześnie wyjaśnia Walencikowi, że pomysł wjechania pod pociąg, żeby rodzina dostała ubezpieczenie był nietrafiony, bo w przypadku samobójstwa ubezpieczyciel nie wypłaca ani złotówki. Iza czeka na Walencika przed posterunkiem, nie odstępuje męża na krok, po tym, jak chciał się zabić. Walencik przeprasza żonę za nieodpowiedzialny ruch. Iza tłumaczy mężowi, że dom to przede wszystkim rodzina, dzieci a nie puste mury...
Do zagrody Walencika podchodzi Sleboda, prosi na słowo gospodarza. Sleboda słyszał o jego kłopotach, chce kupić ziemię od Walencika. Proponuje mu 200 tys za dom, budynki i pola. Walencik drwi z tak niskiej propozycji. Zdenerwowany wygraża widłami "Nikt, ani żadna gmina, ani Unia mi ojcowizny nie zabierze...!"

ODCINEK 1144
13.10.2008 - poniedziałek

Wala zarzuca Henrykowi, że zbyt dużą uwagę poświęca pracy, oraz że nieładnie postąpił z Walencikiem. Jako wójt nałożył mu karę za wycinek drzew - 800 tys. złotych. Walencik wyciął drzewa ze swojej łąki, bez porozumienia z gminą, bo chciał otrzymać dopłaty z Unii. Henryk zastanawia się nad sytuacją, proponuje Walencikowi, żeby złożył odwołanie...

ODCINEK 1150
21.10.2008 - wtorek

Proboszcz przy śniadaniu zwierza się Józefinie, że ma kłopot z Kurkową, nie może przyjąć od niej 50 tys. - kwoty ofiarowanej w gniewie, rozpaczy. Nagle wchodzi Walencik, prosi proboszcza o modlitwę, jest nadzieja na zatrzymanie ojcowizny. Gmina odroczyła sprawę. śleboda przychodzi z pretensjami do wójta, że sprawa Walencika została odroczona. Wójt tłumaczy chłopu, że Walencik miał prawo odwołać się od decyzji i teraz sprawę trzeba rozpatrzyć na nowo. śleboda jest przeciwny takiemu pobłażaniu. Celina przynosi Traczowi śniadanie i stara mu się podlizać. Opowiada, o czym się mówi we wsi, między innymi o Walenciku i jego karze, jaką dostał z gminy - pełne 800 tys. zł. Tracz z zaciekawieniem słucha o perypetiach Walencika. Intryguje to Celinę. Janusz wyjaśnia gospodyni, że Walencik kiedyś mu się postawił. Podpalił gospodarstwo, które zajął Tracz. Celina rozumie chęć zemsty, ma podobny problem. Wójt też się kiedyś postawił i wyrzucił Celinę z gminy. W Traczu wzmaga się chęć zemsty, wykręca numer do Sandry i zaprasza ją na obiad do Meduzy. Iza z Walencikiem i dziećmi udają się na wizytę do ginekologa , na USG - oglądają płód. Walencik jest zadowolony, że będzie miał syna.

Źródło: http://www.plebania.pl/cobedzie/cobedzie.html



ODCINEK 1170

18.11.2008 - wtorek

Kora spotyka się z weterynarzem w restauracji. Przekazuje mu ksero prawa jazdy. Weterynarz jest zaskoczony - jak się jej udało odzyskać dokumenty, pyta kobietę ile to będzie kosztować? Kora nie chce pieniędzy tylko "drobnej" przysługi. Potrzebuje głosu weterynarza za utrzymanie kary dla Walencika na jutrzejszym posiedzeniu rady gminy. Weterynarz jest zaskoczony. Do kancelarii proboszcza zagląda Walencik, chce dać na mszę, jutro znowu Rada Gminy, będą go sądzić. Krystyna przysłuchuje się rozmowie Kory z weterynarzem, jest zaniepokojona sytuacją. Do gospody przychodzi Antek, pyta Korę dlaczego szantażem nakłania Adę do głosowania przeciwko Walencikowi .Kora jest wzburzona - jakim prawem jest szpiegowana? Jaro przychodzi na posterunek i zeznaje, że to on z Michałem napadli na Korę. Przyznaje się do wszystkiego - do podłożenia bomby również i oddaje się w ręce policji. Krystyna i Antek wzywają Walencika do restauracji. Walencik twierdzi, że nie zna Kory, nigdy jej nie widział. Kora ucieka tylnym wyjściem z restauracji. Kora przychodzi zdenerwowana do Tracza i relacjonuje, że ksiądz i Krystyna depczą jej po piętach. Antek wie o szantażowaniu Ady, na to wszystko dzwoni Jaro i informuje, że oddał się w ręce policji. Tracz się wścieka, musi do jutra zdobyć jeszcze jeden "głos" przeciwko Walencikowi...

ODCINEK 1171

19.11.2008 - środa

Krystyna razem z Walenckim i Antkiem naradzają się w kancelarii u proboszcza. Wszystkich nurtuje dlaczego Kora mści się na Walenciku, on jej przecież nigdy wcześniej nie poznał. Ada nie wybiera się na posiedzenie rady gminy. Jaro namawia matkę, żeby poszła głosować w zgodzie z własnym sumieniem. Proboszcz drukuje pełną listę radnych. Wszyscy dochodzą do wniosku, że aby zaszkodzić Zenkowi Walencikowi Kora musi przekupić większość radnych. Prawdopodobnie Kora jest narzędziem w rękach Tracza, który mści się za podpalenie jego własności. Janusz głowi się nad tym, jak zdobyć jeszcze jeden głos. W radzie gminy zasiada 12 radnych. Sześciu ma po swojej stronie, brakuje jednego żeby przeważyć szalę. Celina podsuwa pracodawcy kandydaturę - Korońskiego, strasznego skąpca. Koroński, ku zdziwieniu żony nie wybiera się na posiedzenie rady. Bardziej opłaca się mu się pojechać do Hrubielowa. Wygrał bowiem 300 złotowy bon na zakupy . Proboszcz spotyka się z Henrykiem. Prosi o możliwość zabrania głosu na posiedzeniu i odwołania się do sumienia radnych. Przecież tu chodzi o życie człowieka i jego rodziny. Walencik modli się żarliwie w kościele o ocalenie. Proboszcz wchodzi do pokoju obrad i przed zgromadzonymi radymi odwołuje się do ich sumienia. Prosi ich, żeby odróżniając dobro od zła wydali sprawiedliwy wyrok i wychodzi. Do sklepu z dewocjonaliami zagląda Koroński i okazuje bon. Sprzedawca informuje, że prezent otrzymuje od dobroczyńcy, który zastrzegł sobie anonimowość. Koroński może wybrać sobie dowolne dewocjonalia w cenie do 300 zł. Na sesję zjawili się wszyscy radni z wyjątkiem Korońskiego. Karol zdenerwowany wizytą księdza w gminie, żąda utajnienia głosowania. Sandra podlicza głosy...

ODCINEK 1172

20.11.2008 - czwartek

Po porannej mszy Walencik dziękuje proboszczowi za pomoc. Gdyby ksiądz nie poruszył serc i sumień radnych, Walencik musiałby zapłacić karę 800 tys. zł i byłby skończony. Pięciu radnych było za Zenkiem, 5 przeciwko, a jeden głos się wstrzymał. Wiadomo, że to sprawka Tracza, Walencik zamierza z nim porozmawiać. Janusz próbuje dociec którego z radnych ruszyło sumienie i wstrzymał się od głosu. Tracz konstatuje, kto przyjdzie do proboszcza - będzie zdrajcą. Jeden z radnych czuje się winny, gryzie go sumienie i na pewno pójdzie szukać rozgrzeszenia do kościoła.Zleca ochroniarzowi obserwację plebani. Antek dziękuje Adzie, że nie uległa szantażowi i zagłosowała zgodnie z własnym sumieniem. Ada wyznaje, że syn ją namówił, żeby uczestniczyła w głosowaniu, a poza tym sam poszedł na policję i przyznał się do wszystkiego. Ochroniarz fotografuje Grzyba wchodzącego na plebanię. Grzyb wyznaje księdzu, że ruszyło go sumienie i wstrzymał się od głosu. Przyznaje się też do kontaktów z Korą. Został zaszantażowany przez kobietę, jeśli zagłosowałby za uchyleniem kary - Kora doniosłaby Grzybowej o zdradzie męża. Walencik wchodzi do domu Tracza i rusza na niego z pięściami.

ODCINEK 1173

21.11.2008 - pitek

Janusz jest wściekły na Grzyba, chce się z nim rozprawić za to, że zniszczył jego misterny plan. Do zadania zniszczenia Grzyba wybiera Karola. W gminie śleboda przekomarza się z wójtem na temat wczorajszego głosowania. śleboda uważa, że skoro był remis to kara jest w mocy. Henryk natomiast jest zdania, że radni nie byli zgodni i nie podjęli żadnej decyzji. Trzeba zatem powtórzyć głosowanie. Proboszcz przychodzi do Krystyny porozmawiać o Korze. Krystyna nie wie dużo na jej temat, ale to wszystko wydaje się być mocno podejrzane. Do restauracji wchodzi weterynarz, który poszukuje Kory. Proboszcz "wyciąga" z weterynarza prawdę o obiecanym głosie przeciwko Walencikowi w zamian za odzyskanie prawa jazdy. Karol przychodzi do sklepu Grzybów i emabluje Grzybową, twierdzi, że zawsze ją podziwiał, wysyłał znaki ale Grzybowa tego nie zauważała. A poza tym wie, że mąż zdradza Grzybową. Na dowód pokazuje jej nagranie z telefonu. Grzybowa jest w szoku. Grzybowa na krawędzi płaczu, pokazuje Grzybowi zdjęcie Kory z telefonu, wychodzi ze sklepu.

ODCINEK 1178

28.11.2008 - piątek

Po porannej mszy Walencik zostaje jeszcze w kościele, żarliwie się modli. Rozpoczyna się posiedzenie rady gminy. Przed głosowaniem wójt przemawia do radnych, prosi ich o odpowiedzialny, przemyślany głos. Do pokoju obrad wchodzi Iza z dziećmi, błagalnym tonem prosi radnych, żeby jej rodziny nie skrzywdzono... . Wchodzi Walencik, cały roztrzęsiony po odczytaniu wyniku, podchodzi do radych i pyta - powiedzcie ile wam Tracz zapłacił za głos przeciwko mnie!!! Sandra ociera pot z czoła, jest ledwie przytomna z nerwów. Do domu Tracza wpada Walencik. Wściekły, chce się rzucić na Tracza. Janusz spokojnie informuje, że wykupi jego dom i gospodarstwo i może nawet pozwoli nadal mieszkać - jeśli Walencik z żoną i dziećmi padną przed nim na kolana.

ODCINEK 1179

01.12.2008 - poniedziałek

Walencik z córką zmierzają wczesnym rankiem na roraty do kościoła. Proboszcz na mszy tłumaczy wiernym znaczenie adwentu - to czas, który przygotowuje na ostateczne przyjście Zbawiciela, czas radosnego oczekiwania na przyjście narodzin... Henryk szykuje się do pracy, jest w kiepskim nastroju, ponieważ jest bezradny wobec werdyktu rady gminy przeciwko Walencikowi. Wala stara się nakłonić męża do działania. Nie można przecież zostawić Walencika w obliczu takiej tragedii. Po mszy Walencik rozmawia z proboszczem. Zdesperowany chłop próbuje namówić proboszcza, żeby ojcowiznę wystawioną na licytację wykupił Kościół - wtedy będzie spokojny. Obiecuje proboszczowi, że wszystko by odpracował, co do grosza. Proboszcz twierdzi, że nie jest to takie proste, biskup musi się zgodzić na wykup. Jak go przekonać? ...

ODCINEK 1180

02.12.2008 - wtorek

Proboszcz spotyka się z biskupem w kurii w sprawie wykupu ziemi Walencika. Prosi hierarchę o pomoc, o nadzieję dla Walencika. Ziemia będzie własnością kościoła, dopóki Walencik nie spłaci jej co do grosza. Ale Walencik będzie mógł pozostać u siebie... Biskup zgadza się na wykup ziemi, ale tylko za cenę wywoławczą. Proboszcz musi przekonać ślebodę, który ma zamiar kupić ziemię Walencika do zrezygnowania z licytacji.



Źródło:http://www.plebania.pl/cobylo/1179-1183.html

ODCINEK 1265

30.03.2009 - poniedziałek

... Walencik wpada do gminy, jest zdenerwowany. Chce jak najszybciej rozmawiać z wójtem. Dostał nakaz egzekucji komorniczej. Komornik przyjeżdża do Walencika dokonać wyceny majątku zgodnie z nakazem sądowym. Walencik nie wpuszcza go do domu.

ODCINEK 1266

31.03.2009 - wtorek

Walencik wpada na plebanię, błaga Antka o pomoc, nasłali na niego komornika. Antek nie wie jak mu pomóc. Komornik przychodzi na posterunek. Ma w ręku wyrok sądu nakazujący egzekucję należności przez zajęcie majątku. Walencik pogonił komornika kijem. Prosi więc policję o pomoc. Musi wpierw wycenić majątek. Walencik z rodziną modlą się w kościele. Walencik wpada na pomysł wywiezienia całego dobytku z domu. Wtedy komornik nie będzie miał z czego wyceniać. Walencik pakuje meble, telewizor i inne sprzęty do samochodu. Podjeżdża radiowóz policyjny z komornikiem. Walencik nie chce wpuścić policji i komornika do domu. Józek z Joanną obezwładniają chłopa.

Źródło: http://www.plebania.pl/cobylo/1265-1269.html





Zdjęcia z planu



Autor zdjęć: Justyna Gołaszewska/STI


Odcinki w Plebanii z moim udziałem:
2009 - 1265, 1266,
2008 - 1140, 1141, 1142, 1143, 1144, 1150, 1170, 1171, 1172, 1173, 1178, 1179, 1180
2007 - 888, 889,
2006 - 743, 755, 773, 791
2005 - 491, 492, 494, 501, 502, 514, 567, 576, 577, 578, 582, 583, 584, 611
2004 - 381, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 393, 394, 395, 396, 399, 401, 402, 409, 410, 411, 412, 415, 418, 419, 423, 425, 426, 436, 442, 443, 444, 456, 457, 458, 459, 460, 467, 468, 469, 480, 482, 483, 484, 485, 486/487, 488, 489, 490
2003 - 259, 261, 262, 263, 264, 265, 279, 280, 293, 295, 296/297, 299/300, 306, 307, 308, 311, 321, 322, 323, 324, 327, 328, 333, 335, 336, 337, 338, 341, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 355, 357, 367, 368
2002 - 142, 143, 148, 149, 150, 151, 156, 160, 161, 162, 163/164, 165, 166, 174, 175, 176, 179, 180, 181, 199, 200, 201, 202, 204, 205, 208, 209, 211, 212, 214, 218, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 238, 239, 242, 243, 244, 246/247, 253, 254





Ostatnia zmiana:
kjaskulka @ sgsp edu pl
2008-10-07



Do góry






















     Pobierz Firefoksa teraz i podpal sieć!